Przejdź do głównej zawartości

Posty

"W Bibliotece przysięgamy, kochać i szanować Mamy"

     Za niecały tydzień obchodzić będziemy dzień szczególny - 26 maja Dzień Mamy. Postanowiliśmy porozmawiać z naszymi gośćmi, dzieciakami z Zespołu Placówek Edukacyjnych o mamie i rodzinie. Wszyscy zgodnym chórem stwierdzili, że kochają swoje mamy najbardziej na świecie. Zagadki dotyczące członków rodziny zadane zaraz po lekturze opowiadania Małgorzaty Strzałkowskiej pt.: „Ach. Jak dobrze mieć rodzinę” nie stanowiły dla naszych słuchaczy najmniejszego problemu. Mieliśmy okazję sprawdzić jak bacznie dzieci obserwują swoich rodziców w trakcie zabawy naśladowczej „co robi Mama/Tata?”. Postanowiliśmy pomóc Mamie przy obiedzie, jednak by móc ugotować pyszną zupę musieliśmy najpierw wyłowić warzywa i owoce z kosza pełnego kolorowych kul. Odegranie inscenizacji do krótkiego opowiadania „Obiad Rodziców” sprawiło, że na chwilę przenieśliśmy się wszyscy do rodzinnej kuchni i pomagając rodzicom wspólnie upichciliśmy pyszny posiłek. Skoro dzieci już na wstępie zadeklarowały ogromną miłość

Tydzień bibliotek – Spotkanie najaktywniejszych czytelników

     W dniu wczorajszym odbyło się w naszej filii wyjątkowe spotkanie. Jak co roku postanowiliśmy uhonorować najaktywniejszych czytelników. Zaprosiliśmy ich wszystkich, by docenić ich pasję, którą niewątpliwie jest czytanie. Z ogromną przyjemnością wręczyliśmy przybyłym dyplomy za aktywność czytelniczą. Gościem specjalnym wieczoru był Pan Radosław Nojmam - pasjonat historii Warmii i Mazur, który podzielił się swoimi zainteresowaniami. Niezwykle barwnie i ciekawie opowiadał nam o historii regionu. Mieliśmy okazję dowiedzieć się wielu ciekawostek o miejscach wszystkim nam bliskich i znanych. Panu Radosławowi dziękujemy za przybycie i poświęcony nam czas, a naszym czytelnikom za to, że w natłoku zajęć dnia codziennego potrafią znaleźć chwilę, by nas odwiedzić. 

Tydzień bibliotek – Książkowy ogródek

     Miałyśmy przyjemność   wraz z koleżankami z filii nr 6 poprowadzić   Książkowy ogródek w bibliotece przy ul. Jarockiej.   Dzieci z zainteresowaniem obejrzały przedstawienie w formie teatrzyku kamishibai pt.: „Skąd się wzięło Jezioro Wielochowskie na Warmii”. W szary zimowy dzień przenieśliśmy się nad piękne jezioro. Skoro znaleźliśmy się nad wodą, postanowiliśmy udać się na połów ryb. Każde dziecko złowionej rybce szlachetnie darowało życie i wypuszczało na powrót do morza. Na bibliotecznej polanie mieliśmy okazję nakarmić kłobuka oraz poszaleć w rytm muzyki. Liczne animacje, zabawy oraz gry, sprawiły, że w dzieci cały czas były w ruchu. Nasz ogródek mimo niesprzyjającej aury za oknami możemy śmiało uznać za udany. W jakim innym miejscu można przenieść się za sprawą magii słów czytanych nad jezioro i bawić się w najlepsze, nie zauważając, że za oknem kapie deszcz.

Tydzień Bibliotek - Książka dobra na wszystko

KSIĄŻKA Choć nie ma zamka ani kluczyka Często otwierasz ją i zamykasz W swym wnętrzu wiele tajemnic mieści Wierszyków, bajek i opowieści Czym różnią się od siebie książki. Czy są tej samej wielkości i grubości. Czy mają taki sam kolor. Czego można dowiedzieć się z książek. Co się w nich znajduje. Gdzie możemy je kupić, a gdzie wypożyczyć i w jaki sposób powinniśmy dbać o nasze książki, żeby ich nie zniszczyć. O tym wszystkim rozmawialiśmy dziś z pierwszoklasistami ze Szkoły Podstawowej 34. Dzieci podzieliły się z nami swoją wiedzą w tym temacie. Następnie pierwszaki z zaciekawieniem wysłuchały „Bajeczki o książeczce” autorstwa Gwidona Miklaszewskiego. Okazało się, że książeczka wysłała do nas list z prośbą o pomoc. Została zaczarowana i by znów zapanował spokój i by mogła trafić do domu musieliśmy jej podpowiedzieć jak nazywa się jej dom. Nastąpiła istna „burza mózgów” i wkrótce tajemnica została rozszyfrowana. Książka na powrót trafiła do domu bajek. Doskonale po

Dzień Bibliotekarza

     Cytując Macieja Rynarzewskiego i jego blog poświęcony bibliotekarzom postaramy się wytłumaczyć kim jest bibliotekarz i czym musi się charakteryzować. Czy każdy może nim zostać? Jakie wymagania stawia ta praca? Jakie trudy czekają osoby chcące spróbować swoich sił w bibliotekarstwie? Według autora punktem wyjściowym jest oczywiste stwierdzenie, że bibliotekarze to ludzie.   Skoro mamy już ustalone że chodzi o człowieka, przejdźmy do jego wnętrza, czyli organów wewnętrznych. Na pewno trzeba mieć zdrowe nerki z powodu konieczności odfiltrowania ogromnych ilości płynów – kawy lub herbaty. Musimy być świadomi, że będą dni kiedy nasz organizm będzie musiał odfiltrować np. 4 litry herbaty w ciągu jednej zmiany. Żołądek bibliotekarza też musi swoje wytrzymać: nieregularne posiłki i wspominana wyżej kawa. W co jeszcze natura powinna wyposażyć bibliotekarza? Z zewnętrznych predyspozycji, zdecydowanie premiowane są osoby obdarzone wyższym wzrostem. Mali bibliotekarze będą potrzebować