wtorek, 9 czerwca 2020

"Skrzypeczki płanetników" - czyta Mariusz Obiedziński




Drodzy Czytelnicy
zgodnie z naszą obietnicą prezentujemy nagranie fragmentu książki
„Skrzypeczki płanetników” stworzone osobiście przez jej autora
Mariusza Obiedzińskiego.

Możemy już dziś zdradzić, że będziecie mieli Państwo okazję z Panem Mariuszem zobaczyć się osobiście oraz posłuchać szczegółów dotyczących tworzenia książki, gdy tylko sytuacja pozwoli na to, by tłumnie zgromadzić się w naszych bibliotecznych murach.
Tymczasem zachęcamy do wysłuchania fragmentu książki.
Miłego odbioru!






Czytelniczy przewodnik po regionie




Długi weekend nadchodzi wielkimi krokami. W ramach naszego czytelniczego przewodnika po regionie proponujemy pomysł na urokliwą wyprawę. Rozpoczynamy ją kierując się w stronę Starego Olsztyna boczną drogą wzdłuż ogródków działkowych. Od samego początku naszej wyprawy jej niepodważalnym plusem jest podróżowanie bocznymi ścieżkami. Cisza, spokój, znikomy ruch, dużo zieleni dokoła i niepowtarzalny klimat warmińskich krajobrazów. W tak przyjemnych okolicznościach docieramy do miejscowości Stary Olsztyn. Na skrzyżowaniu dróg skręcamy w lewo. Przejeżdżając przez nowo powstały wiadukt mamy możliwość podziwiania trasy prowadzącej w kierunku Wielkich Jezior Mazurskich. Jest to najnowszy odcinek obwodnicy odciążającej ruch miejski w Olsztynie. Dojeżdżając do następnego skrzyżowania po lewej stronie możemy podziwiać przydrożną kapliczkę. 

Drodzy Czytelnicy jeżeli również lubujecie się w wycieczkach i odkrywaniu uroków otaczających nas rejonów, macie zatem świadomość, że nie jest to jedyna taka kapliczka w okolicy. Na skrzyżowaniu z kapliczką kierujemy się w prawą stronę. Zapewniamy, że widoki warte są wysiłku włożonego w chodzenie, bieganie, pedałowanie, jakkolwiek będziecie się Państwo poruszać. Z obu stron rozciągają się malownicze pola, a spoglądając w lewym kierunku ujrzymy taflę Jeziora Linowskiego. Czy jest bardziej błogi i uspokajający widok niż zieleń natury połączona z błękitem wody? W tak urokliwych okolicznościach docieramy do wsi Linowo. 

W niej mamy możliwość podziwiania znajdującej się niemal w samym centrum wsi kapliczkę zbudowaną w latach dwudziestych XX wieku jako filia parafii pw. Świętych Walentego i Rocha w Klewkach. 




Jest to budowla w kształcie niewielkiego prostokąta z typowym prostym dwuspadowym dachem, krytym dachówką ceramiczną. Na dachu znajduje się też niska sterczyna z chorągiewką wiatrową. Po II wojnie światowej dokonano przebudowy, zmieniono wówczas ostrołukowe wejście na formę prostokątną, dobudowano komin oraz poprowadzono napowietrzne podłączenie sieci elektrycznej. Zwiedzając kaplicę na uwagę zasługuje piękna figurka Madonny z Dzieciątkiem umieszczona nad wejściem w ostrołukowej wnęce, ale nas najbardziej zauroczyły oryginalne witraże w ostrołukowych oknach znajdujących się w ścianach bocznych! 

Zawracając kierujemy się ponownie w stronę Starego Olsztyna. Jednak kilkaset metrów za wsią skręcamy w lewo w polną drogę. Prowadzi ona bezpośrednio przy Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej. W pewnym momencie droga zatapia się w las. Pojawia się jej oznaczenie jako leśna droga przeciwpożarowa nr 8 i naszym oczom ukazuje się okazały drewniany  przydrożny krzyż. 


Kierując się nią w stronę Olsztyna, możemy skręcić w prawo w boczną drogę przeciwpożarową nr 7, przy której w pewnym momencie również dostrzeżemy kapliczkę.


Takie pamiątki z przeszłości pozwalają nam domyślać się, że niegdyś teren ten tętnił życiem pełnym domostw. Jesteśmy przekonane, że każdym samotnym krzyżem czającym się nieśmiało w przydrożnej zieleni kryje się jakaś ciekawa historia. Dalej droga doprowadzi nas już bezpośrednio do obwodnicy Olsztyna, którą komfortowo wrócimy na tętniące zgiełkiem ulice miasta.

czwartek, 4 czerwca 2020

O książce "Skrzypeczki płanetników" rozmawiamy z jej autorem Mariuszem Obiedzińskim




Mariusz Obiedziński - ukończył wydział Wychowania Muzycznego na Uniwersytecie Warmińsko – Mazurskim w 2001 roku. Od 2002 pracuje jako nauczyciel muzyki w Szkole Podstawowej nr 34 w Olsztynie. Pierwsze próby twórcze podjął jako nastolatek, komponując piosenki i pisząc teksty. W trakcie studiów zajmował się tworzeniem i wykonywaniem poezji śpiewanej. Będąc już nauczycielem, nagrał słuchowisko muzyczne pt. "Svana", które zostało wyemitowane na antenie Radia Olsztyn. W 2018 roku napisał książkę pt. "Skrzypeczki płanetników". Powieść została wydana w 2020 roku.


1. Pana książka napisana jest w taki sposób, że zaciekawić może zarówno młodzież, jak również dorosłych czytelników. Skąd pomysł na opowieść fantasy, w której rodzeństwo przenosi się w czasie?

„Skrzypeczki płanetników” miały być z założenia słuchowiskiem radiowym. Kilkanaście lat wcześniej nagrałem z młodzieżą i nauczycielami z Sp 34 słuchowisko pt. Svana. „Skrzypeczki” pierwotnie także miały zostać nagrane i rzeczywiście podjąłem kilka prób, ale w efekcie nigdy tego nie skończyłem, ponieważ opowieść była zbyt obszerna i zbyt skomplikowana jak na słuchowisko.
Pomysł tej historii wziął się z chęci pokazania świata słowiańskiego oczami współczesnego człowieka i skonfrontowania go ze współczesnością, dlatego właśnie przeniosłem głównych bohaterów w czasie.


Słuchowisko "Uszy na sprzedaż"



Zapraszamy do zapoznania się ze słuchowiskiem opowiadania Grzegorza Kasdepke pt. „Uszy na sprzedaż” nagranym przez rodzinkę wyjątkowo zaprzyjaźnioną z naszą biblioteką. 😉






 Życzymy miłego odbioru.