wtorek, 25 stycznia 2022

"Gangsta paradise. Reno" Agnieszki Lingas-艁oniewskiej przeczytane - opisane 馃摉馃✍️



S艂owo si臋 rzek艂o, wi臋c kre艣l臋 kilka zda艅 na chwil臋 po lekturze. Ksi膮偶k臋, dosta艂am wczoraj i przy sprzyjaj膮cych warunkach (czyt. braku gawiedzi, wywiezionej na czas ferii poza miasto) jest to lektura na jeden przysiad. Czyta si臋 szybko, ale… nie jest to ksi膮偶ka dla ka偶dego 馃槈 Trudno jednoznacznie stwierdzi膰 czy akcji bli偶ej do literatury sensacyjnej czy powie艣ci o mi艂o艣ci. Tematy splataj膮 si臋 do tego stopnia, 偶e od pewnego momentu s膮 ju偶 w艂a艣ciwie nierozerwalne, dlatego lektura powinna zadowoli膰 zar贸wno fan贸w wartkiej akcji oraz tych, kt贸rzy na piedestale stawiaj膮 perypetie sercowe 馃憤 Skoro ksi膮偶ka jest tak uniwersalna, dlaczego wspomnia艂am, 偶e nie jest lektur膮 dla ka偶dego? 馃 Autorka Agnieszka Lingas-艁oniewska nie rozmienia si臋 na drobne i opisuj膮c sceny mi艂osne, nie pozostawia wiele wyobra藕ni 馃槒 Je偶eli czytelnik preferuje opis uczucia zwienczony spacerem ku zachodz膮cemu s艂o艅cu 馃毇 - nie jest to ksi膮偶ka dla niego. Je偶eli jego terminologia zwi膮zana z intymno艣ci膮 艂膮czy si臋 bardziej z konchiologi膮 (muszelki), albo ornitologi膮 (ptaszki) 馃毇 – nie jest to ksi膮偶ka dla niego. Um贸wmy si臋, kurtuazyjne opisy motylk贸w w brzuchu, zestawione z w膮tkiem g艂贸wnego bohatera - wp艂ywowym, wysoko postawionym przedsi臋biorc膮 i jednocze艣nie twardo zarz膮dzaj膮cym podziemiem gangsterem zwyczajnie nie mia艂yby racji bytu 馃し‍♀️ Za ogromny plus uwa偶am dotkni臋cie tematu choroby dziecka. Powa偶ne dolegliwo艣ci towarzysz膮ce ludziom w 偶yciu codziennym, w tym przypadku zesp贸艂 Aspergera, pojawiaj膮ce si臋 na kartach powie艣ci to nadal rzadki ruch ze strony autor贸w. W tej ksi膮偶ce realistyczne opisy akcji przeplataj膮 si臋 z tajemnicami kryj膮cymi si臋 w przesz艂o艣ci g艂贸wnych bohater贸w. Gdy zaraz na pocz膮tku wydaje nam si臋, 偶e doskonale wiemy co czuj膮 bohaterowie, 偶e w zasadzie ju偶 ich rozgry藕li艣my, akcja doprowadza nas do momentu, w kt贸rym czytelnik traci rezon, zaczyna np. wyczuwa膰 fa艂sz i w膮tpi膰 w przyjazne intencje i szlachetne pobudki g艂贸wnej bohaterki, kt贸ra wydawa艂a si臋 uciele艣nieniem dobroci. 馃く S艂owem - dzieje si臋. 馃槼馃檭 Szybka akcja, nami臋tne uczucia i tajemnice z przesz艂o艣ci sprawiaj膮, 偶e lustruj膮c pierwsz膮 stron臋 nie艣wiadomie wskakujemy w poci膮g mijaj膮cy stacje, kt贸rymi s膮 kolejne rozdzia艂y. 馃槈 Tylko od tego jak bardzo burczy nam w brzuchu, jak g艂o艣na jest nasza pralka po sko艅czeniu cyklu, czy jak d艂ugo b臋dziemy w stanie ignorowa膰 d藕wi臋k naszego telefonu obwieszczaj膮cy kolejne nerwowe wiadomo艣ci od rodziny i znajomych o tre艣ci: "gdzie jeste艣 gdy Ci臋 nie ma?!" zale偶y na kt贸rej stacji i czy w og贸le (!) wysi膮dziemy, przed przystankiem ko艅cowym czyli kropk膮 wie艅cz膮c膮 ostatnie zdanie. 馃槈

Aleksandra Janicka