16.08.2017 r. wystartowaliśmy z Akademią Warmiaka. Na pierwszych zajęciach poznaliśmy legendę „O różnych kłobukach” Marii Zientary-Malewskiej. Później kłobuka zaprosiliśmy do wspólnej zabawy. Lecz kłobuk to niesforne stworzenie; nieopatrznie wpadł do domu warmińskiej gospodyni słynącej z zamiłowania do porządku, więc został przez nią wypędzony miotłą. Tak biedaczysko szybko uciekał, że pogubił prawie wszystkie pióra. Dzieci pomogły mu je pozbierać. Następnie postanowiliśmy się trochę odprężyć przy łowieniu ryb z naszych pięknych jezior. Próbowaliśmy też swoich sił w przechodzeniu przez Łynę po kamieniach. Kamienie były śliskie i trochę się pomoczyliśmy. Kłobuk po swojej przygodzie z gospodynią, zrobił się bardzo głodny, więc zaoferowaliśmy mu swoją pomoc, karmiąc go do syta. Kłobuczek zabrał nas także nad jezioro, byśmy mogli wspólnie przy pomocy żagla z chusty okiełznać fale. Nagle, nie wiadomo skąd, pojawił się magiczny pyłek, który zaczarował dzieci, by nie były tak niesforne jak główny bohater naszego spotkania.
