Ten piękny słoneczny poranek
okazał się dla dzieci z Niepublicznego Przedszkola Śmieszek idealnym dniem na
spacer do biblioteki. Grupa przywitała nas radośnie już od progu rozpromieniona
pogodą, która w ostatnich dniach zdecydowanie nas rozpieszcza. Dzieci uradowane
licytowały się kto dziś przyszedł w cieńszym okryciu i dumnie prezentowały swoje
kolorowe kurtki. Cóż, nie da się ukryć, że wraz z nadchodzącymi Świętami wielkimi krokami nadchodzi także wiosna. Skoro naszych małych gości tak bardzo ucieszyły promienie
słoneczka, postanowiliśmy sprawdzić jak na wiosnę zareagowali bohaterowie
pewnej bardzo lubianej przez dzieci książki. Przedszkolakom dosłownie rozszerzyły się oczy na
widok lektury, którą dla nich przygotowaliśmy. Możemy śmiało stwierdzić,
że „Zamieszanie na leśnej polanie, czyli nowe przygody Gangu Słodziaków” aut. Renaty
Piątkowskiej, sprawiło niemałe zamieszanie również w naszej filii. Ogromna sympatia
dzieci do futrzanych maskotek czyli głównych bohaterów opowieści pt.: „Wiosna” była przyczyną magii w bibliotece. Jeszcze nigdy nie spotkaliśmy się z taką ciszą w trakcie lektury, a oczy naszych
gości błyszczały w oczekiwaniu na każde kolejne wersy. Od bardzo spragnionych wiosny
Słodziaków, dowiedzieliśmy się, że „jak się na coś długo czeka, to potem radość
jest większa”. Wiosna już nadeszła, ale Święta jeszcze przed nami.
Postanowiliśmy stworzyć sobie przedsmak Wielkanocy i w naszych zabawach
wykorzystać pisanki i zająca. Czy po spacerze w piękny słoneczny poranek, a następnie
opowiadaniu ze Słodziakami w tle dzieciom mogło zabraknąć pozytywnej energii? A
skąd! Zabawy ruszyły na całego. Najlepszym dowodem na to, że dzieci się dobrze
bawiły było powtarzane przy każdej konkurencji pytanie „a możemy jeszcze raz?”.
Pełnię szczęścia dzieciaki osiągnęły, gdy znalazły prezent od wielkanocnego
zająca. Cukierek i uśmiech są u dzieci nierozerwalnym duetem. Na koniec
spotkania życzyliśmy zatem naszym gościom mnóstwa łakoci od wielkanocnego
zająca, a co za tym idzie, mnóstwa uśmiechu.
czwartek, 18 kwietnia 2019
środa, 17 kwietnia 2019
Coraz bliżej Święta
Nie da się ukryć, że w naszej
bibliotece było dziś dosyć gwarno. Wszystko za sprawą odwiedzających nas
dzieci. Rano odwiedziła nas skromna, ale wesoła grupa z Zespołu Placówek
Edukacyjnych, a w południe w naszych progach zawitali goście z Przedszkola
Miejskiego nr 32. Druga grupa dotarła do nas w równie pogodnym nastroju jak ich poprzednicy. Wszystko za sprawą fantastycznej wiosennej aury za oknami. Słonce
dodało energii dzieciom, które jak dobrze wiemy, na jej brak nie narzekają chyba nigdy. Przedszkolaki zgodnie stwierdziły, że skoro jest tak ciepło to znak, że wiosna przyszła na dobre. Skoro to już wiosna, to... coraz bliżej Święta. Sprawdziliśmy ile dzieci wiedzą o wiośnie i świętach jakie z sobą niesie.
Oczywiście na pytanie z czym kojarzy im się Wielkanoc, najczęściej padała
odpowiedź, że z zającem i łakociami. Postanowiliśmy zgłębić tajemnicę
obdarowywania dzieci przez wielkanocnego
zajączka. Opowiadanie Edyty Wygodnik pt.: „Wielkanocne Zajączki” wszystko nam
wyjaśniło. Dzieci nabrały ochoty na mały przedsmak wielkanocnych zabaw. W ruch
poszły pisanki i zajęczy ogon, a każda kolejna konkurencja dostarczała naszym
gościom sporo atrakcji. Uśmiech nie schodził im z twarzy choć rywalizacja
momentami była zaciekła. Finalnie każdy potrafił przyjąć werdykt z pokorą,
pamiętając, że zając podarki rozdaje tylko grzecznym dzieciom. Nasi goście zostali zatem na koniec
dzisiejszego sympatycznego spotkania nagrodzeni przez niego łakociami bez
wyjątku.
Zabawy wielkanocnego zajączka
Odwiedziły nas dzieci z Zespołu
Placówek Edukacyjnych. Niech Was nie zmyli skromna liczba naszych gości. Spotkanie z
nimi spokojnie możemy zaliczyć do aktywnych odwiedzin. Dzieci miały mnóstwo
pozytywnej energii i ogromną chęć do zabawy. Udało nam się na chwilę uśpić ich
zapał do szaleństw za sprawą ciekawej świątecznej lektury. Dzieci z zainteresowaniem
wysłuchały opowiadania aut. Edyty Wygodnik pt.:
„Wielkanocne Zajączki”. Wyjaśniła się zagadka skąd biorą się prezenty z
łakociami. Skoro Zajączki są doręczycielami smakołyków i dobrymi duchami
wiosennych świąt postanowiliśmy stworzyć swoje własne szaraki. Dzieci
wyczarowały piękne zajączki. Zadowolone ze swojej pracy zwróciły uwagę, że
biblioteka również posiada zająca. Postanowiliśmy pobawić się z naszym
bibliotecznym wielkanocnym stworem. Można sobie wyobrazić jaka radość
ogarnęła naszych gości, gdy okazało się, ze zostawił
on dla dzieci niespodziankę z łakociami. Maluchy wychodziły od
nas uśmiechnięte i z kieszeniami pełnymi łakoci.
poniedziałek, 15 kwietnia 2019
Wiosennym krokiem ku Wielkanocy
Do
naszej biblioteki zawitało dziś wiosenne słońce. Kto nie lubi zaczynać tygodnia
od ciepłego, jasnego i pogodnego dnia? My lubimy bardzo. Jeszcze bardziej
lubimy go zacząć radośnie w dobrym nastroju i doborowym towarzystwie. Dziś
odwiedziły nas maluszki z Niepublicznego Przedszkola Śmieszek. Zapewniamy, że wesoła
grupa 3-latków, naładowana wiosenną energią bije na głowę najlepsze kawy
świata. Maluchy zgodziły się z nami, że wiosna, gdy wszystko budzi się do życia
niewątpliwie swój urok ma. My próbowaliśmy wyliczać zalety tej pory roku ze względu
na jej piękno po zimie. Dzieci stwierdziły zaskakująco zgodnie, że wiosnę lubią
zdecydowanie ze względu na Święta jakie ze sobą niesie. Porozmawialiśmy chwilę o Wielkanocy.
Zapytaliśmy maluchy z czym kojarzą im się te Święta. Odpowiedź była krótka:
jajka. Dzieci opowiedziały nam nawet o swoich
wizjach jak chciałyby ozdobić pisanki. Nie zabrakło wyobrażeń pisanek w Zygzak’a
McQueen’a i piękne różowe księżniczki. Wszystko związane ze świątecznymi jajkami, budziło u maluszków same pozytywne emocje. Malowanie pisanek - super sprawa. Jeszcze fajniejsza była wizja szukania czekoladowych jaj podrzuconych przez świątecznego Zająca. Postanowiliśmy zgłębić tajemnicę skąd się te czekoladowe pyszności biorą. Zagadkę wyjaśniło nam doskonale opowiadanie pt.: "Wielkanocne zajączki" Pani Edyty Wygodnik. Skoro
wiosną wszystko budzi się do życia i nabiera mocy, postanowiliśmy sprawdzić ile
energii mają w sobie nasi mali goście. Zabawy z pisankami, wyścigi drużyn, szaleństwa
z kolorową chustą, a wszystko to w rytm muzyki, sprawiły, że maluchy zawładnęły
kompletnie bibliotecznym parkietem. Sporo frajdy sprawiła im zabawa w przytwierdzanie
kitki świątecznemu szarakowi, który odwiedzając naszą bibliotekę zgubił gdzieś ogon.
Uśmiech nie schodził dzieciom z twarzy, a gdy dowiedziały się, że zajączek
zostawił u nas niespodziankę, z marszu zaczęły gorączkowe poszukiwania. Kto jak
kto, ale dzieciaki łakocie znajdą zawsze i wszędzie. Dzięki pięknej wiosennej
aurze za oknami, wizji zbliżających się Świąt i odwiedzinom wesołych gości, poniedziałek
zaczęliśmy dużym zastrzykiem pozytywnej energii.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)























