czwartek, 18 kwietnia 2019

Wiosna, Wielkanoc i Gang Słodziaków



     
     Ten piękny słoneczny poranek okazał się dla dzieci z Niepublicznego Przedszkola Śmieszek idealnym dniem na spacer do biblioteki. Grupa przywitała nas radośnie już od progu rozpromieniona pogodą, która w ostatnich dniach zdecydowanie nas rozpieszcza. Dzieci uradowane licytowały się kto dziś przyszedł w cieńszym okryciu i dumnie prezentowały swoje kolorowe kurtki. Cóż, nie da się ukryć, że wraz z nadchodzącymi Świętami wielkimi krokami nadchodzi także wiosna. Skoro naszych małych gości tak bardzo ucieszyły promienie słoneczka, postanowiliśmy sprawdzić jak na wiosnę zareagowali bohaterowie pewnej bardzo lubianej przez dzieci książki. Przedszkolakom dosłownie rozszerzyły się oczy na widok lektury, którą dla nich przygotowaliśmy. Możemy śmiało stwierdzić, że „Zamieszanie na leśnej polanie, czyli nowe przygody Gangu Słodziaków” aut. Renaty Piątkowskiej, sprawiło niemałe zamieszanie również w naszej filii. Ogromna sympatia dzieci do futrzanych maskotek czyli głównych bohaterów opowieści pt.: „Wiosna” była przyczyną magii w bibliotece. Jeszcze nigdy nie spotkaliśmy się z taką ciszą w trakcie lektury, a oczy naszych gości błyszczały w oczekiwaniu na każde kolejne wersy. Od bardzo spragnionych wiosny Słodziaków, dowiedzieliśmy się, że „jak się na coś długo czeka, to potem radość jest większa”. Wiosna już nadeszła, ale Święta jeszcze przed nami. Postanowiliśmy stworzyć sobie przedsmak Wielkanocy i w naszych zabawach wykorzystać pisanki i zająca. Czy po spacerze w piękny słoneczny poranek, a następnie opowiadaniu ze Słodziakami w tle dzieciom mogło zabraknąć pozytywnej energii? A skąd! Zabawy ruszyły na całego. Najlepszym dowodem na to, że dzieci się dobrze bawiły było powtarzane przy każdej konkurencji pytanie „a możemy jeszcze raz?”. Pełnię szczęścia dzieciaki osiągnęły, gdy znalazły prezent od wielkanocnego zająca. Cukierek i uśmiech są u dzieci nierozerwalnym duetem. Na koniec spotkania życzyliśmy zatem naszym gościom mnóstwa łakoci od wielkanocnego zająca, a co za tym idzie, mnóstwa uśmiechu.