Spotkaliśmy się dziś z maluszkami
z Przedszkola Urwis. Z rozrzewnieniem wróciliśmy pamięcią do piątku. Każde
dziecko pochwaliło się jaki podarek znalazło 6 grudnia w swoim bucie. Ba! Niektórym prezenty nie mieściły się w środku. Postanowiliśmy pozostać w świątecznym
nastroju. Przeczytaliśmy książeczkę z serii Małe Baje autorstwa Andrzeja
Górskiego pt.: „Święta”. Choć śniegu za oknami brak, pogoda pokazała dziś mroźniejszą stronę grudnia. Chłodny wiatr sprawił, że maluchy dotarły do nas nieco zmarznięte.
Postanowiliśmy się rozgrzać oczywiście nie inaczej niż przez zabawę. Maluszki oszalały przy dźwiękach
gitary. Zabawy ruchowe sprawiły, że parkiet zamienił się w jedną wielką,
kolorową plamę. Skoro Mikołaj lada dzień przyjdzie do nas raz jeszcze postanowiliśmy
sprawdzić, czy mimo młodego wieku, dzieciaki byłyby w stanie spełnić się w roli
jego zastępców. Maluchy niczym dobrze zorganizowany zastęp elfów ekspresowo poradziły
sobie z uzupełnieniem worka. Następnie każdy chciał spróbować swoich sił w dostarczeniu
worka z prezentami do domu przez komin. Szkolenie na zastępcę Mikołaja wypadło pomyślnie. Każdy maluch pozytywnie zaliczył to zadanie. Na koniec naszego spotkania
dzieciaki postanowiły przygotować portret Mikołaja. W ten sposób kiedy Święty dotrze
do nich w Wigilię, spoglądając na swoją podobiznę będzie miał pewność, że w tym
domu mieszkają dzieci, które go uwielbiają. Nic więc dziwnego, ze każdy
przedszkolak wychodząc od nas pilnował swojej pracy jak oka w głowie.
Mieliśmy przyjemność gościć Panią Hanię Banasiak. Znana i ceniona aktorka Teatru Lalek opowiadała o tym jak kluczowa w pracy aktora (i nie tylko!) jest wyobraźnia. Na warsztatach dotyczących teatru nie mogło zabraknąć przedstawienia. Papierowe ilustracje kamishibai wprowadziły nas w baśniowy świat. Po wysłuchaniu opowieści o „Królowej Śniegu” postanowiliśmy stworzyć własną sztukę w formie obrazkowej. Fabuła „Czerwonego Kapturka” przedstawiona przez dzieci na planszach udowodniła, że nasi goście na brak wyobraźni nie mogą narzekać. Działo się! Były tornada, błyskawice, babcia została rażona piorunem (spokojnie - przeżyła!), leśniczy ukrywający się pod postacią ślimaka, by śledzić poczynania wilka, mądry i pomocny kruk, który podpowiedział Kapturkowi wybór drogi życiowej. Jednym słowem – na bogato! Na kolejne fascynujące teatralne spotkanie z Panią Hanią i jej nieograniczoną wyobraźnią zapraszamy już za tydzień.