Jutro buzie większości dzieci rozpromienią
się rano od uśmiechu. Już jutro Mikołaj zawita do wszystkich grzecznych dzieci
i pozostawi w ich butach upominki. Ot, taki wspaniały coroczny przedsmak Bożego
Narodzenia. Nasi dzisiejsi goście - dzieciaki z Zespołu Placówek Edukacyjnych -
przyznali, że nie mogą doczekać się następnego poranka i stale zastanawiają się
co też znajdą w swoich butach. Postanowiliśmy wytłumaczyć im jak bardzo
zapracowany jest Mikołaj. Obejrzeliśmy opowieść pt.: „Bajka o Św. Mikołaju”,
która fantastycznie tłumaczy skąd biorą się prezenty. Dodatkowo przeplatana jest piosenkami, co
wprawiło naszych gości w błogi świąteczny nastrój. Skoro dowiedzieliśmy się skąd
Mikołaj wie co chcielibyśmy dostać, postanowiliśmy wysłać do niego list.
Nasza wiadomość przybrała jednak nietypową formę. Postanowiliśmy powycinać
zdjęcia zabawek, które marzą się naszym gościom i powklejać je do mikołajowego worka.
Wtedy już wszystko będzie jasne, zero niedomówień. Tak też
uczyniliśmy. Trzeba przyznać, że worki pełne prezentów prezentowały się całkiem imponująco. Mikołaj
będzie miał wszystko czarno na białym. Prawdą jest, że Święty to dzielny i
niezwykle silny facet. Trzeba mieć nie lada krzepę, by targać ciężki wór
wypełniony prezentami. Postanowiliśmy sprawdzić czy odwiedzający nas dziś
panowie pretendują do tego „zawodu”. Najpierw napełniliśmy czerwony wór
prowizorycznymi prezentami. Następnie sprawdziliśmy jak chłopcy radzą sobie z
jego dźwiganiem. Okazało się, że niektórzy tak dobrze poczuli się w roli Świętego,
że z parkietu wypuścili się na przechadzkę, aż między biblioteczne półki.
Gratulujemy siły. Jak się okazało w naszej bibliotece każdy może zostać Świętym Mikołajem.
Przedszkolaki w tej roli wypadły wzorowo. Na koniec ku uciesze naszych gości zrobiliśmy
sobie w bibliotece śnieżycę. Taka nietypowa, bo kolorowa burza śnieżna, sprawiła
nam wiele radości więc dzieciaki opuszczały nas uśmiechnięte i zadowolone z
dzisiejszego spotkania. Oby jutro rano uśmiech na ich twarzach pogłębił się
jeszcze bardziej ;)
Mieliśmy przyjemność gościć Panią Hanię Banasiak. Znana i ceniona aktorka Teatru Lalek opowiadała o tym jak kluczowa w pracy aktora (i nie tylko!) jest wyobraźnia. Na warsztatach dotyczących teatru nie mogło zabraknąć przedstawienia. Papierowe ilustracje kamishibai wprowadziły nas w baśniowy świat. Po wysłuchaniu opowieści o „Królowej Śniegu” postanowiliśmy stworzyć własną sztukę w formie obrazkowej. Fabuła „Czerwonego Kapturka” przedstawiona przez dzieci na planszach udowodniła, że nasi goście na brak wyobraźni nie mogą narzekać. Działo się! Były tornada, błyskawice, babcia została rażona piorunem (spokojnie - przeżyła!), leśniczy ukrywający się pod postacią ślimaka, by śledzić poczynania wilka, mądry i pomocny kruk, który podpowiedział Kapturkowi wybór drogi życiowej. Jednym słowem – na bogato! Na kolejne fascynujące teatralne spotkanie z Panią Hanią i jej nieograniczoną wyobraźnią zapraszamy już za tydzień.