Ostatnie świąteczne spotkanie z
przedszkolakami za nami. Dziś odwiedziły nas dzieci z Przedszkola Miejskiego
31. Za kilka dni większość z nas spotka się ze swoimi rodzinami przy wigilijnym
stole. Dorośli cieszyć się będą ze swojego towarzystwa, a dzieci z towarzystwa
Mikołaja. Czy Święty odwiedza wszystkie dzieci? Na to pytanie odpowiedź zna
każdy przedszkolak. Oczywiście, że tak, ale... prezenty przynosi jedynie tym
dobrym. Potwierdziła to lektura opowiadania Elizy Piotrowskiej pt.: „Święta
Tupcia Chrupcia”. Dzieci doskonale znały bohatera opowiadania, więc z chęcią
wysłuchały zimowej przygody wesołej myszki. Skoro było to nasze ostatnie
spotkanie w tym roku postanowiliśmy zaszaleć. Parkiet zaroił się chętnymi uczestniczyć w zimowych grach i zabawach. Zabrzmiały dźwięki gitary i
każde dziecko ochoczo przystąpiło do zadań. Graliśmy w zamarzanie, figury
lodowe, taniec na krze, a nawet zorganizowaliśmy sobie wyścig mikołajów z przeciskaniem
się przez komin włącznie! Następnie podzieliliśmy się na dwie
drużyny i dzieciaki zaczęły walkę o punkty. Na rozgrzewkę – mikołajowy quiz i
pytania sprawdzające jak dobrze przedszkolaki znają Świętego. Następnie zadanie skojarzeniowe - rysujemy wszystko co kojarzy się z Mikołajem.
Wygrana grupa zwyciężyła jednym punktem. Można więc powiedzieć, że poziom
wiedzy i wyobraźni jest wśród dzieciaków bardzo wyrównany. Musimy przyznać, że po spotkaniu z
przedszkolakami nam również udzielił się nastrój wyczekiwania na Święta. Choć
zostały już jedynie 4 dni, z
pierniczkami i przepiękną choinką podarowaną przez naszych gości czujemy się
jakby to dziś była Wigilia ;)
Mieliśmy przyjemność gościć Panią Hanię Banasiak. Znana i ceniona aktorka Teatru Lalek opowiadała o tym jak kluczowa w pracy aktora (i nie tylko!) jest wyobraźnia. Na warsztatach dotyczących teatru nie mogło zabraknąć przedstawienia. Papierowe ilustracje kamishibai wprowadziły nas w baśniowy świat. Po wysłuchaniu opowieści o „Królowej Śniegu” postanowiliśmy stworzyć własną sztukę w formie obrazkowej. Fabuła „Czerwonego Kapturka” przedstawiona przez dzieci na planszach udowodniła, że nasi goście na brak wyobraźni nie mogą narzekać. Działo się! Były tornada, błyskawice, babcia została rażona piorunem (spokojnie - przeżyła!), leśniczy ukrywający się pod postacią ślimaka, by śledzić poczynania wilka, mądry i pomocny kruk, który podpowiedział Kapturkowi wybór drogi życiowej. Jednym słowem – na bogato! Na kolejne fascynujące teatralne spotkanie z Panią Hanią i jej nieograniczoną wyobraźnią zapraszamy już za tydzień.