poniedziałek, 14 lutego 2022

Z kamerą wśród... książek 😉

Mieliśmy dziś przyjemność spotkać się online z przesympatyczną grupą 5-latków z Przedszkola Miejskiego nr 5. Dzieci miały wielką ochotę poznać bibliotekę od podszewki, a my postanowiłyśmy wyjść im naprzeciw. Pokazałyśmy książki, opowiedziałyśmy o naszej pracy, sprawdziłyśmy ile dzieci wiedzą o naszym fachu i jak bardzo orientują się w literaturze. Zaprosiłyśmy grupę na wirtualny spacer po bibliotece i nie straszne nam były wirusy, konieczność zachowania dystansu czy nakaz ograniczonej liczby odwiedzających – mogliśmy całą grupą szaleć między półkami do woli! Oczywiście mimo naszych usilnych starań i solidnego przygotowania merytorycznego do zajęć hitem okazały się momenty, gdy internet chwilowo strajkował i sprawiał, że obraz na ekranie zastygał na kilka sekund obowiązkowo ukazując nas w przeróżnych odsłonach pretendujących do nagrody za najdziwniejszą minę na świecie. Nastąpiło więc zupełnie spontaniczne, ale co ważniejsze udane (!) połączenie Walentynek z Dniem Bibliotekarza i Prima Aprilis jednocześnie. Takie czary tylko u nas 😉

 


 

 

piątek, 11 lutego 2022

Miłość na kartach (okładek) powieści 💕

 14 luty w każdym kalendarzu widnieje jako Święto Miłości - Walentynki.

 

Motyw miłości jest wdzięcznym i zajmującym tematem literackim. Od dawien dawna stanowił inspirację dla twórców. W nawiązaniu do Walentynek przed szereg wyłania się motyw miłości romantycznej, choć to nie jedyny jej rodzaj, który gości na kartach powieści i poematów. Jednak zdecydowanie wydaje się ona pretendować do miana najczęściej opisywanej.


Skoro rozprawiamy o Święcie Miłości i literaturze nie możemy nie wspomnieć o najsłynniejszych kochankach wszech czasów. Romeo i Julia – popularniejsza miłość świata. Uczucie, które połączyło tę parę, do dziś jest najbardziej rozpoznawalnym motywem miłosnym w historii literatury. Fabuła ich romantycznej i tragicznej zarazem miłości nie przestaje inspirować.

Natchnęła również nas. Postanowiłyśmy w ten wyjątkowy walentynkowy czas opowiedzieć Wam Drodzy Czytelnicy o ich miłości w sposób nieco niekonwencjonalny, owszem słowami, ale… za pomocą książek. Przedstawiamy jeden z listów miłosnych Romeo do Julii oraz krótki opis czym owe listy były. 

 

List Romeo do Julii:


 

Czym były listy miłosne Romeo i Julii?


 


„Miłość w swej prostej i nieśmiertelnej mowie,

powie najwięcej, kiedy najmniej powie.”

Sen nocy letniej - William Shakespeare



środa, 9 lutego 2022

Pizza 🍕🍕🍕 w teorii i praktyce 😋

9 lutego wypada Światowy Dzień Pizzy. To jedno z najsmaczniejszych świąt w roku, dlatego przypominamy, kiedy dokładnie wypada święto pizzy, jaka jest jej historia oraz jak zrobić idealną - domową, którą zachwyci się cała rodzina.


Kiedy wypada Dzień Pizzy na świecie?

Międzynarodowy Dzień Pizzy lub Światowy Dzień Pizzy 2022 obchodzimy w Polsce w środę 9 lutego, jednak nie wszędzie tak jest. Chociaż Dzień Pizzy to święto obchodzone na niemalże całym świecie, to jego daty różnią się w poszczególnych krajach. 

  • We Włoszech Dzień Pizzy wypada 17 stycznia, gdyż wtedy wypada dzień św. Antoniego, którego uznaje się m.in. za patrona pizzerii.  Ten dzień oficjalnie ustanowiono zresztą na święto Pizzy w 2017 roku. Pizza otrzymała wówczas tytuł Światowego Dziedzictwa Komitetu UNESCO ds. ochrony niematerialnej kultury. 
  • W Brazylii Dzień Pizzy obchodzi się 31 sierpnia. 
  • W Wielkiej Brytanii Dzień pizzy obchodzi się 1 lipca. 


Historia pizzy- czy faktycznie pochodzi ona z Włoch?

Jednym z najciekawszych faktów na temat pizzy jest to, że wcale nie pochodzi z Włoch. Zatem dlaczego to danie od zawsze kojarzy się nam z Italią? 


Na długo przed tym, zanim Włochów zaczęto uznawać za specjalistów w przygotowywaniu pizzy, w innych regionach świata pojawiały się uproszczone wersje tej potrawy. W Grecji często jedzono płaski chleb z oliwą, ziołami i czosnkiem, a w Egipcie chlebopodobne placki.

Rzymianie po podbiciu Grecji przejęli zaś wiele z helleńskiej kultury. Przygotowywali ciasto za zakwasie i robili z niego pierwotną wersję pizzy, do której w XVII wieku zaczęto dodawać pomidory. 

Przełomem dla przepisu na pizzę był 1889 rok, kiedy to w Neapolu narodziła się potrawa, którą dziś znamy jako włoską pizzę Margheritę — placek z serem mozzarella, pomidorami i bazylią.

Pierwszą pizzerię w Polsce otwarto 8 marca 1975 roku, a więc stosunkowo niedawno. Tym większe wrażenie robi fakt, że na przestrzeni pięciu dekad pizza stała się jedną z najbardziej popularnych potraw w kraju. Wiemy, że ją lubimy, jednak nie zgadzamy się co do tego, jak smakuje najlepsza pizza. Ilu ludzi, tyle preferencji. 

Jak zrobić pizzę?

Światowy Dzień Pizzy można uczcić oszczędniej, przygotowując własną domową pizzę z podstawowych składników. Robiąc całość samodzielnie, możesz urozmaicić dowolną recepturę, dodając na górę np. ulubione warzywa lub mięsne dodatki. Wspólne zajadanie się tym przysmakiem to najlepszy sposób na świętowanie Dnia Pizzy 2022. Jak zrobić domową pizzę? Przyjdź, wypożycz „Vademecum smakosza”, sprawdź i… gotuj, smaż, piecz!

 


My już po lekturze - świętujemy 😋🍕

 

Życzymy równie owocnego czasu z książką i udanego świętowania.

Smacznego!


środa, 2 lutego 2022

Powieści humorystyczo-satyryczne polecają się na dziś 😉

Uśmiechnij się! Dziś obchodzimy 

 

  Dzień Pozytywnego Myślenia.

 

Dziś nie wypada się smucić, przestajemy się

martwić, narzekać i patrzymy na świat

w różowych okularach 😊

 

Jak nauczyć się pozytywnego myślenia? 

Podpowiadamy podstawy:

- zaakceptuj swoje wady i skup się na zaletach,

- poszukaj pozytywów w codziennym życiu,

- nie zamartwiaj się na zapas,

-zadbaj o kondycję - sport to dobry sposób  na rozładowanie stresu,

- zajmij się tym co sprawia Ci przyjemność 


 i CZYTAJ, CZYTAJ, CZYTAJ!!! 📖📚😉


 

 

czwartek, 27 stycznia 2022

KONKURS FOTOGRAFICZNY 📷📷📷

 W związku ze zbliżającym się Światowym Dniem Kota
ogłaszamy konkurs fotograficzny pt.:

 MAM KOTA NA PUNKCIE KOTA

📷📷📷

fot. Shutterstock

 

REGULAMIN KONKURSU FOTOGRAFICZNEGO

MAM KOTA NA PUNKCIE KOTA”:

 

wtorek, 25 stycznia 2022

"Gangsta paradise. Reno" Agnieszki Lingas-Łoniewskiej przeczytane - opisane 📖🧐✍️



Słowo się rzekło, więc kreślę kilka zdań na chwilę po lekturze. Książkę, dostałam wczoraj i przy sprzyjających warunkach (czyt. braku gawiedzi, wywiezionej na czas ferii poza miasto) jest to lektura na jeden przysiad. Czyta się szybko, ale… nie jest to książka dla każdego 😉 Trudno jednoznacznie stwierdzić czy akcji bliżej do literatury sensacyjnej czy powieści o miłości. Tematy splatają się do tego stopnia, że od pewnego momentu są już właściwie nierozerwalne, dlatego lektura powinna zadowolić zarówno fanów wartkiej akcji oraz tych, którzy na piedestale stawiają perypetie sercowe 👍 Skoro książka jest tak uniwersalna, dlaczego wspomniałam, że nie jest lekturą dla każdego? 🤔 Autorka Agnieszka Lingas-Łoniewska nie rozmienia się na drobne i opisując sceny miłosne, nie pozostawia wiele wyobraźni 😏 Jeżeli czytelnik preferuje opis uczucia zwienczony spacerem ku zachodzącemu słońcu 🚫 - nie jest to książka dla niego. Jeżeli jego terminologia związana z intymnością łączy się bardziej z konchiologią (muszelki), albo ornitologią (ptaszki) 🚫 – nie jest to książka dla niego. Umówmy się, kurtuazyjne opisy motylków w brzuchu, zestawione z wątkiem głównego bohatera - wpływowym, wysoko postawionym przedsiębiorcą i jednocześnie twardo zarządzającym podziemiem gangsterem zwyczajnie nie miałyby racji bytu 🤷‍♀️ Za ogromny plus uważam dotknięcie tematu choroby dziecka. Poważne dolegliwości towarzyszące ludziom w życiu codziennym, w tym przypadku zespół Aspergera, pojawiające się na kartach powieści to nadal rzadki ruch ze strony autorów. W tej książce realistyczne opisy akcji przeplatają się z tajemnicami kryjącymi się w przeszłości głównych bohaterów. Gdy zaraz na początku wydaje nam się, że doskonale wiemy co czują bohaterowie, że w zasadzie już ich rozgryźliśmy, akcja doprowadza nas do momentu, w którym czytelnik traci rezon, zaczyna np. wyczuwać fałsz i wątpić w przyjazne intencje i szlachetne pobudki głównej bohaterki, która wydawała się ucieleśnieniem dobroci. 🤯 Słowem - dzieje się. 😳🙃 Szybka akcja, namiętne uczucia i tajemnice z przeszłości sprawiają, że lustrując pierwszą stronę nieświadomie wskakujemy w pociąg mijający stacje, którymi są kolejne rozdziały. 😉 Tylko od tego jak bardzo burczy nam w brzuchu, jak głośna jest nasza pralka po skończeniu cyklu, czy jak długo będziemy w stanie ignorować dźwięk naszego telefonu obwieszczający kolejne nerwowe wiadomości od rodziny i znajomych o treści: "gdzie jesteś gdy Cię nie ma?!" zależy na której stacji i czy w ogóle (!) wysiądziemy, przed przystankiem końcowym czyli kropką wieńczącą ostatnie zdanie. 😉

Aleksandra Janicka