Grudzień! Za kilka dni Mikołajki,
a później już nerwowe odliczanie do Świąt. Każdy, bez względu na wiek, z
niecierpliwością czeka na ten rodzinny czas, gdy wszystkie troski odchodzą w
dal. Potwierdzili to nasi dzisiejsi goście - dzieci z Zespołu Placówek Edukacyjnych.
Zapytane o najważniejsze grudniowe wydarzenia z zegarmistrzowską precyzją
wyliczyły za ile dni przyjdzie Mikołaj z prezentem do buta oraz ile dokładnie
dni pozostaje do wypatrywania pierwszej gwiazdki. Postanowiliśmy otulić się
nieco magią świąt. Zaczęliśmy od lektury
autorstwa Anny Paszkiewicz pt.: „Pompon w opałach” z serii Książkożercy.
Następnie za sprawą przygotowanego przez nas quizu „Co wiemy o Św. Mikołaju?” sprawdziliśmy
jak dobrze nasi goście znają „brzuchatego”. Zagadki dzieciaki rozszyfrowały
niemalże bezbłędnie. Skoro grudniowy Pan nie miał przed nimi żadnych tajemnic postanowiliśmy
stworzyć jego portret. Każde dziecko postanowiło powiesić obrazek w domu, by
Mikołaj wiedział, że w ich domostwach wszyscy w niego wierzą oraz czekają. Następnie
napisaliśmy wspólnie list do Mikołaja z listą życzeń od każdego oraz obowiązkowo
obietnicą wytrwania w nienagannym zachowaniu. List nasi goście wychodząc ze spotkania umieścili w bibliotecznej skrzynce. Każdy dobrze wie, że
Mikołaj wszystko widzi, obserwuje i nie trzeba listów nosić na pocztę. On
doskonale wie, z której skrzynki wyjąć przesyłkę do siebie, a w którą umieścić
paczkę dla dzieci. Na koniec naszego
spotkania dzieciaki spróbowały swoich sił w zabawie ze szczęśliwym
kubełkiem. Ile kul trafiło do uśmiechniętego pudełka, tyle prezentów powinno
się znaleźć pod choinką. Musimy przyznać, że dzisiejsze zajęcia sprawiły, że wszyscy
się rozmarzyliśmy. Jak już wcześniej wspomnieliśmy wiek nie ma znaczenia, bo święta
mają w sobie magię, która sprawia, że każdy dorosły na chwilę staje się
dzieckiem.
Na pożegnanie lata , ostatniego dnia wakacji, zorganizowałyśmy wspólnie z koleżankami z filii nr 6 i 13 II Piknik Rodzinny „Na Dzikim Zachodzie”, na placu zabaw między Nagórkami a Jarotami. Było mnóstwo gier, konkursów i dużo dobrej zabawy. Można było połowić ryby, spróbować swoich sił w wyścigach, sprawdzić umiejętności rzucania do celu, czy nauczyć się tańca indiańskiego. Jak przystało na imprezę biblioteczną nie zabrakło też książek o dzikim zachodzie i głośnego czytania legendy indiańskiej. Na pikniku pojawiło się dużo rodzin a największą nagrodą dla organizatorów były uśmiechy na twarzach dzieci. Dziękując wszystkim uczestnikom za wspólną zabawę, mówimy do zobaczenia na następnym pikniku. Telewizja Olsztyn Olsztyn24 Olsztyn24 Film