Wielki potencjał w małych głowach. Metody rozwijania intelektualnego, emocjonalnego i psychospołecznego dzieci poprzez książkę - szkolimy się 😍
Pomimo tego, że dzisiejsi młodzi ludzi to już
zdecydowanie pokolenie internetowe, wierzymy, że książki nie są na przegranej
pozycji i należy o nie walczyć. Walczyć, by młodych ludzi z lekturą
zaprzyjaźnić, rozkochać w niej i sprawić, by stała się elementem dnia
codziennego. Dlatego, chętnie bierzemy udział w szkoleniach, by wiedzieć jak
najlepiej ten cel osiągnąć. Dziś 4h chłonęliśmy wykład zorganizowany przez Wojewódzką
Bibliotekę Publiczną w Olsztynie pt.: "Wielki potencjał w małych głowach.
Metody rozwijania intelektualnego, emocjonalnego i psychospołecznego dzieci
poprzez książkę". Słuchaliśmy o bajkach, powieściach, o ich metaforyce, o
edukacyjnej roli i przypomniało nam się pewne spotkanie. 😉👇
Zajęcia z przedszkolakami o ilustracji w książkach. Rozmawialiśmy o grafikach, rysunkach, o tym co dzieci lubią oglądać w książkach najbardziej, itp. Opowiadaliśmy im o różnych rodzajach obrazków w lekturach. Prezentowaliśmy książki poczynając od tych dla najmłodszych przez interaktywne, komiksy, aż dotarliśmy do tych podzielonych pół na pół - tekst i rysunki na jednej stronie. Pokazaliśmy dzieciom "Dziennik Cwaniaczka", a następnie książkę z serii "Koszmarny Karolek" na widok, której jeden z dżentelmenów z pierwszego rzędu dostał wypieków i pośpiesznie rzucił wyjaśniając swoje pobudzenie:
- proszę Pani, proszę Pani, ja mam chyba wszystkie z tej serii w domu!
- Tak? I co o nich sądzisz? Podobają Ci się takie książki trochę z rysunkami, trochę z tekstem?
- Tak! Najbardziej lubię tę o robakach na głowie, we włosach, o tych, no, PCHŁACH!!!
Cóż...
Tysiące książek o tolerancji, empatii, przyjaźni, miłości, a dziecko i tak ukocha wszawicę.
🙆😉😄