piątek, 24 maja 2019

Książka i przedszkolaki - ideał zgranej paki



 "Książka to przyjaciel, który nigdy nie zdradzi"
Jaques Velle des Bavveaux


W pełni popieramy sens powyższego zdania, dlatego gdy tylko nadarza się ku temu okazja staramy się przekazywać tę myśl dalej. Dziś odwiedziły nas maluszki z Przedszkola Miejskiego 32. Według nas nie ma limitów wiekowych na pierwsze spotkanie z książką. Każdy wiek jest dobry by nawiązać przyjaźń z lekturą. Książka potrafi być wiernym towarzyszem, który może spędzać z nami każdą chwilę, wspierać, pocieszać, poprawiać humor. To ważne by dzieci od najmłodszych lat miały świadomość, że magia zamknięta w książkach jest dostępna na wyciągniecie ich małych rączek. Nie ma lepszego sposobu na naukę niż odpowiednie opowiadanie obrazujące temat, dostosowane do wieku naszych gości. "Kicia Kocia w bibliotece" autorstwa Anity Głowińskiej okazała się idealną lekturą na dziś. Maluchy z zapartym tchem wysłuchały opowieści o rezolutnej kotce, która wybrała się na spacer do biblioteki, podobnie jak one dziś. Zapytaliśmy dzieciaczki czym książki mogą się od siebie różnić. Czy potrafią wymienić jakieś swoje ulubione czytanki. Okazuje się, ze dzieci znają sporo bajek. Uwielbiają kiedy są im one czytane: w przedszkolu, w domu, przed snem, po zabawie, czasem przed zabawą. W takim wypadku skoro my byliśmy już po czytaniu bajeczki, przyszła pora na zabawę. Czarowaliśmy bajkowe postacie na parkiecie. Przenieśliśmy się w świat krainy lodu, a na koniec postanowiliśmy wyprawić się za sprawą kolorowej chusty w krainę tęczy, by dotrzeć na drugi jej koniec. W bajkach najczęściej można tam znaleźć garnuszek złota, albo inny skarb. Cóż, książki nie kłamią - cukierki pojawiły się nie wiadomo skąd... Jak widać spotkanie z książką uczy, jednocześnie oferując przy tym mnóstwo radości.