Wybraliśmy się dziś z dzieciakami z
Przedszkola Miejskiego 32 na jesienny spacer do lasu. Wszystko odbyło się bez
szwanku dla naszych dojrzałych czytelników. Nie musieliśmy zamykać biblioteki,
ponieważ jesienny leśny klimat zapanował u nas, na miejscu, za sprawą lektury Wioli Wołoszyn
pt.: „ Jano i Wito w lesie”. Książka w
fantastyczny sposób przeniosła nas w świat zwierząt. Dzieci z zapałem
naśladowały dźwięki stworzeń żyjących w lesie. Biblioteka na czas zajęć z
przedszkolakami przeistoczyła się w prawdziwą puszczę. Maluchy chętnie przeobrażały
się na naszą prośbę w konkretne leśne zwierzęta. Poziom wyobraźni naszych
młodych gości bardzo nas zaskoczył. Jak daleko sięga ich imaginacja
przekonaliśmy się ogrywając pantomimę pt.: „ Jesienna opowieść”. Przedstawienie
przeszło nasze najśmielsze oczekiwania biorąc pod uwagę bardzo młody wiek naszych
gości. Spacerowaliśmy jesienną porą, nie mogło więc zabraknąć zawieruchy
z liści. Które dziecko przejdzie obojętne wobec dywanu rozpostartego z suchych
jesiennych liści? Otóż, my jeszcze takiego nie spotkaliśmy :)
Na pożegnanie lata , ostatniego dnia wakacji, zorganizowałyśmy wspólnie z koleżankami z filii nr 6 i 13 II Piknik Rodzinny „Na Dzikim Zachodzie”, na placu zabaw między Nagórkami a Jarotami. Było mnóstwo gier, konkursów i dużo dobrej zabawy. Można było połowić ryby, spróbować swoich sił w wyścigach, sprawdzić umiejętności rzucania do celu, czy nauczyć się tańca indiańskiego. Jak przystało na imprezę biblioteczną nie zabrakło też książek o dzikim zachodzie i głośnego czytania legendy indiańskiej. Na pikniku pojawiło się dużo rodzin a największą nagrodą dla organizatorów były uśmiechy na twarzach dzieci. Dziękując wszystkim uczestnikom za wspólną zabawę, mówimy do zobaczenia na następnym pikniku. Telewizja Olsztyn Olsztyn24 Olsztyn24 Film