Przejdź do głównej zawartości

Koty Psoty w bibliotece



     Odwiedziły nas dzieci z Przedszkola Miejskiego 32. Za tydzień przypada Święto Kota. Postanowiliśmy porozmawiać z maluchami o tych niezwykłych zwierzętach. Zaczęliśmy od lektury pt.: „Kotek Psotek" autorstwa Marty Berkowskiej. Opowiadanie trafnie ilustruje chęć do zabawy tych małych zwierzaków. Nie zawsze wychodzi to otoczeniu na dobre. Czasem efekt możemy podziwiać w formie podartych zasłon, podrapanej kanapy bądź innych mebli. Możemy się jedynie domyślać, że im większe szkody, tym lepsza była zabawa ;) Przedstawiliśmy dzieciakom kilka ciekawych faktów dotyczących tych czworonogów. Skupiliśmy się głównie na kilku znaczących różnicach między ludźmi i kotami. Główna i zauważalna to liczba palców, u kotów 18 u nas 20. Pozostałe to ciekawe informacje typu, że kot przeżyje bez wody, człowiek nie. Kot może skoczyć jednym susem na wysokość  5 razy większą niż długość jego wyprostowanego ciała, a przeciętny człowiek doskoczy do zaledwie 1/3 swojej wysokości. Koty potrafią wąchać ustami, ludzie wyłącznie nosem. Serce kota bije dwa razy szybciej niż ludzkie serce. Ostatnim faktem mieliśmy w planie zaskoczyć przedszkolaki, ale okazało się, że dzieci szybko zripostowały nasze starania. Podczas informacji, że koty nie potrafią poruszać szczęką na boki, tak jak jesteśmy w stanie robić to my ludzie, padła szybka odpowiedź, że jeden z dziadków prócz ruszania szczęką na boki potrafi ją całkiem wyjąć z buzi :D Po wesołej dyskusji postanowiliśmy zaszaleć na bibliotecznym parkiecie. Zabawy w kota sprawiły, że każdy przedszkolak zapragnął przeobrazić się w czworonożnego futrzaka. Uśmiech nie schodził z twarzy naszych małych gości. Polujący po chustą kocur sprawił, że wszystkie myszki drżały w obawie, która z nich zostanie schwytana. Zabawa "jeden, dwa, trzy – czarny kocur patrzy" uspokoiła nieco rozentuzjazmowaną gromadkę. Kocur wybierał swojego następcę wśród myszek, które zastygały kompletnie bez ruchu. Na koniec naszego spotkania dzieci obiecały, że nie tylko koty w dniu ich święta otoczą należytą troską, opieką i miłością, ale postarają się pamiętać o potrzebach wszystkich zwierząt, szczególnie tych, które nie zapadły w zimowy sen. 



















Popularne posty z tego bloga

Ferie Zimowe czas, start! Teatralne Hece w Bibliotece.

Mieliśmy przyjemność gościć Panią Hanię Banasiak. Znana i ceniona aktorka Teatru Lalek opowiadała o tym jak kluczowa w pracy aktora (i nie tylko!) jest wyobraźnia. Na warsztatach dotyczących teatru nie mogło zabraknąć przedstawienia. Papierowe ilustracje kamishibai wprowadziły nas w baśniowy świat. Po wysłuchaniu opowieści o „Królowej Śniegu” postanowiliśmy stworzyć własną sztukę w formie obrazkowej. Fabuła „Czerwonego Kapturka” przedstawiona przez dzieci na planszach udowodniła, że nasi goście na brak wyobraźni nie mogą narzekać. Działo się! Były tornada, błyskawice, babcia została rażona piorunem (spokojnie - przeżyła!), leśniczy ukrywający się pod postacią ślimaka, by śledzić poczynania wilka, mądry i pomocny kruk, który podpowiedział Kapturkowi wybór drogi życiowej. Jednym słowem – na bogato! Na kolejne fascynujące teatralne spotkanie z Panią Hanią i jej nieograniczoną wyobraźnią zapraszamy już za tydzień.  

Jesień z Przedszkolem Miejskiem Nr 32 🍃🍂🍁

Odwiedziły nas dzieci z Przedszkola Miejskiego Nr 32 w Olsztynie. Rozmawialiśmy o jesieni, o zmianach zachodzących w przyrodzie. Nasi goście wysłuchali opowiadania o Toli z serii „Jesień Toli” aut. Anny Włodarkiewicz. Obejrzeli jesienny teatrzyk kamishibai. Wspólnie zainscenizowaliśmy opowieść o przygodach w lesie podczas grzybobrania. Dzieci wykazały się sporą wyobraźnią ochoczo uczestnicząc w przygotowanej przez nas zabawie.  

II Piknik Rodzinny „Na Dzikim Zachodzie”

      Na pożegnanie lata , ostatniego dnia wakacji, zorganizowałyśmy wspólnie z koleżankami z filii nr 6 i 13 II Piknik Rodzinny „Na Dzikim Zachodzie”, na placu zabaw między Nagórkami a Jarotami. Było mnóstwo gier, konkursów i dużo dobrej zabawy. Można było połowić ryby, spróbować swoich sił w wyścigach, sprawdzić umiejętności rzucania do celu, czy nauczyć się tańca indiańskiego. Jak przystało na imprezę biblioteczną nie zabrakło też książek o dzikim zachodzie i głośnego czytania legendy indiańskiej. Na pikniku pojawiło się dużo rodzin a największą nagrodą dla organizatorów były uśmiechy na twarzach dzieci. Dziękując wszystkim uczestnikom za wspólną zabawę, mówimy do zobaczenia na następnym pikniku. Telewizja Olsztyn   Olsztyn24 Olsztyn24 Film