Dziś odbyła się u nas pierwsza wizyta dzieci z
przedszkola „Śmieszek”. Dzieci z zaciekawieniem obejrzały naszą bibliotekę.
Chętnie dyskutowały o książkach. Jakie opowieści lubią najbardziej. Jakich
bohaterów książkowych podziwiają. Ile historii wysłuchały do poduszki. Okazuje
się, że dzieci mają całkiem sporą wiedzę książkową. Bez problemu wyjaśniły nam główną
różnicą charakteryzującą lektury dla maluchów i dla dorosłych. Te pierwsze przepełnione
są kolorowymi ilustracjami, a dorośli czytają ‘nudne’ książki bez obrazków :)
Mimo całkiem sporej wiedzy naszych gości odnośnie wyposażenia biblioteki potrafiliśmy
ich jednak zaskoczyć. Pokazaliśmy im książkę dla osób niewidomych oraz słabo
widzących napisaną alfabetem Braille’a. Dzieci miały unikatową możliwość próby
czytania przez dotyk niezwykle trudnego sposobu zapisu. Fakt, że mogły dotknąć takiej książki pierwszy
raz w życiu sprawił, że dzieci bardzo się ożywiły. Energia okazała się
przydatna w trakcie zabaw związanych z lekturami. Przedszkolaki szalały na
bibliotecznym parkiecie stając się na zawołanie Jasiem i Małgosią,
Krasnoludkami, Złotą Rybką, Księciem na koniu, Królewną Śnieżką. Gromadka
wesołych postaci nie miała pojęcia, że za chwilę we władanie przejmie je
Królowa Śniegu i staną się figurami lodowymi zamarzającymi według jej
zachcianek. Na szczęście maluchy oswobodziły się z jej czarów. Może poniekąd za
sprawą kolorowej tęczy, która zawitała w bibliotece i przegoniła pochmurną
mroźną Królową Lodu. Dzieciom dzisiejsze zajęcia się bardzo podobały, wyrazem
czego jest podarek, który otrzymałyśmy – najprawdziwszy na świecie medal!
Mieliśmy przyjemność gościć Panią Hanię Banasiak. Znana i ceniona aktorka Teatru Lalek opowiadała o tym jak kluczowa w pracy aktora (i nie tylko!) jest wyobraźnia. Na warsztatach dotyczących teatru nie mogło zabraknąć przedstawienia. Papierowe ilustracje kamishibai wprowadziły nas w baśniowy świat. Po wysłuchaniu opowieści o „Królowej Śniegu” postanowiliśmy stworzyć własną sztukę w formie obrazkowej. Fabuła „Czerwonego Kapturka” przedstawiona przez dzieci na planszach udowodniła, że nasi goście na brak wyobraźni nie mogą narzekać. Działo się! Były tornada, błyskawice, babcia została rażona piorunem (spokojnie - przeżyła!), leśniczy ukrywający się pod postacią ślimaka, by śledzić poczynania wilka, mądry i pomocny kruk, który podpowiedział Kapturkowi wybór drogi życiowej. Jednym słowem – na bogato! Na kolejne fascynujące teatralne spotkanie z Panią Hanią i jej nieograniczoną wyobraźnią zapraszamy już za tydzień.