Przejdź do głównej zawartości

Tylko u nas - bezpieczne zabawy na śniegu w teorii i (!) praktyce :)




     Odwiedziła nas dziś grupka maluszków z Przedszkola Miejskiego nr 32. Początek lutego, a białej zimy jak nie było, tak nadal brak. Nie ma śniegu. Mrozek ledwo nocą ziemię ściska, a ranem nie ma już po nim śladu :) Z dziecięcą ufnością wierzymy, że biała zima nas jednak odwiedzi. Czy słusznie? Czas pokaże. Na wszelki wypadek postanowiliśmy porozmawiać z maluszkami o bezpiecznych zabawach na śniegu. O radości jaką niosą ze sobą harce zimą oraz o zwierzętach i tym jak one radzą sobie z tą porą roku. Spotkanie zaczęliśmy lekturą opowiadania pt.: „Zimowy sen” ze zbioru „Bajkowy rok” autorstwa Agnieszki Tyszki.  Dzieci okazały się być dobrze poinformowane, które ze zwierząt zapadają w długi zimowy sen. Doskonale potrafiły odpowiedzieć na nasze pytania np. czym jest karmnik, a czym paśnik i te bardziej podchwytliwe: czy bociany odlatują czy przylatują na zimę? Nie ma zimy za oknami, ale kto nam zabroni poczuć zimę w sercu i zaszaleć w tym klimacie wśród bibliotecznych ścian. Nie musieliśmy długo namawiać naszych gości na zabawy z tematem mrozu w tle. Nikt nie reaguje równie entuzjastycznie na hasło: „szczypie mróz, przymarzły nam... łokcie!” jak gromadka wesołych 3-tków ;) Magiczne moce Elsy (choć nieco różniącej się od oryginału, bo z ciemną czupryną, z gitarą i bez błękitnej sukni, za to w kwiecistej bluzce) sprawiły, że przedszkolaki zamieniane w lodowe posągi niemal zapominały o oddychaniu. Cisza w bibliotece panowała jak makiem zasiał, gdy grupka rozbrykanych przedszkolaków zamieniała się w figury lodowe. Była Elsa, pojawił się również Olaf. Głodny Olaf. Dzieci nakarmiły naszego gościa własnoręcznie wykonanymi śnieżynkami. Na koniec spotkania postanowiliśmy zaszaleć i zrobić w bibliotece śnieżną wichurę. Dzieci zwariowały z radości, w związku z tym, wichura nawiedziła nas razy kilka. Na koniec pomogły nam posprzątać po zimowej zamieci w obawie, żeby nikt nie poślizgnął się na śnieżkach porozrzucanych po całym parkiecie. Dzieciom spotkanie przypadło do gustu co potwierdziły obdarowując nas pięknym, ręcznie wykonanym bałwanem. Cieszymy się bardzo, że dzieciakom spotkanie się podobało, a nasz biblioteczny Olaf zyskał towarzysza!














Popularne posty z tego bloga

WYNIKI KONKURSU FOTOGRAFICZNEGO 📸📸📸

  Jest nam niezmiernie miło poinformować, że spośród nadesłanych prac wyłoniliśmy zwycięskie zdjęcie konkursu „Ja – kopia Kopernika”.     Gratulujemy serdecznie Aleksandrowi, który do tematu podszedł ambitnie, ale z humorem! 😍 Zapraszamy po odbiór nagrody do naszej filii.    Pozostałym uczestnikom dziękujemy za udział i zachęcamy do prób w kolejnych konkursach.

Ferie Zimowe czas, start! Teatralne Hece w Bibliotece.

Mieliśmy przyjemność gościć Panią Hanię Banasiak. Znana i ceniona aktorka Teatru Lalek opowiadała o tym jak kluczowa w pracy aktora (i nie tylko!) jest wyobraźnia. Na warsztatach dotyczących teatru nie mogło zabraknąć przedstawienia. Papierowe ilustracje kamishibai wprowadziły nas w baśniowy świat. Po wysłuchaniu opowieści o „Królowej Śniegu” postanowiliśmy stworzyć własną sztukę w formie obrazkowej. Fabuła „Czerwonego Kapturka” przedstawiona przez dzieci na planszach udowodniła, że nasi goście na brak wyobraźni nie mogą narzekać. Działo się! Były tornada, błyskawice, babcia została rażona piorunem (spokojnie - przeżyła!), leśniczy ukrywający się pod postacią ślimaka, by śledzić poczynania wilka, mądry i pomocny kruk, który podpowiedział Kapturkowi wybór drogi życiowej. Jednym słowem – na bogato! Na kolejne fascynujące teatralne spotkanie z Panią Hanią i jej nieograniczoną wyobraźnią zapraszamy już za tydzień.  

Jesień z Przedszkolem Miejskiem Nr 32 🍃🍂🍁

Odwiedziły nas dzieci z Przedszkola Miejskiego Nr 32 w Olsztynie. Rozmawialiśmy o jesieni, o zmianach zachodzących w przyrodzie. Nasi goście wysłuchali opowiadania o Toli z serii „Jesień Toli” aut. Anny Włodarkiewicz. Obejrzeli jesienny teatrzyk kamishibai. Wspólnie zainscenizowaliśmy opowieść o przygodach w lesie podczas grzybobrania. Dzieci wykazały się sporą wyobraźnią ochoczo uczestnicząc w przygotowanej przez nas zabawie.